Klimat Domu: Magia i czary kolorowych światełek

To jak odbieramy pomieszczenie zależy w wysokim stopniu od oświetlenia. Chłodne światło jest pobudzające, zbyt zimne może być wręcz drażniące. Natomiast światło ciepłe sprawia, że czujemy się zrelaksowani i spokojni.

Może się wydawać, że światło to taka błaha sprawa, ale na prawdę wiele od niego zależy.

Pomyślmy...jeśli z lampki przy biurku pada na nas drażniące światło to czy będziemy w stanie się skupić? Albo kiedy czytamy i jest nam zbyt ciemno... stajemy się wówczas bardziej śpiący i zmęczeni niż skorzy do dalszej lektury.

A jakie światło lubimy kiedy chcemy po prostu poleżeć i pomyśleć, albo takie przy którym chciałoby się usnąć?

Ciepłe...takie rozpływające się po kątach mieszkania i hipnotyzująco piękne.

No dobrze, to już wiemy, że nasilenie i temperatura światła jest istotna. Wiem, że Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryłam :), ale teraz przejdźmy do walorów estetycznych :)

Duuużo jest na naszym rynku lamp i lampeczek. Otulone pięknymi abażurami, obwieszone tuzinami kryształków, żarówki wiszące na figlarnych, kolorowych kablach oraz wiele, wiele innych. Do wyboru i do koloru.

Mnie natomiast urzekły ostatnio lampy - kulki. Wykonane z bawełnianych nitek. Na maksa ekologiczne i idealne w swojej prostocie. Tak bardzo urocze, że nie da się przejść obok nich obojętnie.

Doskonałe do aranżacji każdego pomieszczenia. Kiedy świecą swoim ciepłym blaskiem, to wyglądają obłędnie nawet rzucone ot tak....po prostu i gdziekolwiek.

A co najciekawsze...Jeśli chcesz możesz wybrać gotowy zestaw kuleczek. Jednak kiedy marzysz by się wyróżnić....możesz stworzyć swoją własną kompozycję.

Już dawno chciałam o nich napisać, bo sama wzdycham do takiej kolorowej girlandy. Niestety z powodu kupowania domu, wszelkie moje zakupy zostały zawieszone. Zamiast uroczych bibelotów, po głowie mi chodzą materiały do ocieplenia budynku, dachówki i takie tam inne...

Jednak kiedy już będę wiedziała co i jak, to na pewno takie cudo do mojego nowego domu sobie sprawię. Wówczas pokażę Wam jak pięknie wygląda to u mnie...I niewątpliwie jedna z nich znajdzie swoje miejsce w pokoju dziecięcym :)

Na razie jednak co nieco innych pomysłowych aranżacji Wam przedstawiam.

A girlandy? Magia i aranżacyjny obłęd! Sami zobaczcie :)