Dokładnie tak! Dążę do tego, aby właśnie tak kiedyś było. Wyobrażacie sobie, że w piątkowe popołudnie zamykacie drzwi domu za sobą, wsiadacie całą rodziną (lub kiedy dzieci będą już dorosłe, wyłącznie z mężem) do samochodu i jedziecie do swojego własnego domku nad jeziorem?
Ja mam taki obraz przed oczami. Marzy mi się wyłącznie własne miejsce, gdzie będzie cisza, spokój i nieskażona niczym natura. Gdzie wiatr będzie pachniał, a drzewa szumiały najpiękniejsze melodie. Gdzie będzie można oglądać wschody i zachody słońca w otoczeniu swoich najbliższych.
Domek, który chcę Wam przedstawić odnalazłam gdzieś w głębinach internetu. Jest niezwykle czarujący. Jest jak marzenie.Obłędnie klimatyczny. Dom ten znajduje się w USA nad Leech Lake. W totalnym odłączeniu od zgiełku miasta. Wyjątkowo mnie oczarował.
Kojarzy mi się co prawda bardziej z górskim domem niżeli z takim, który znajduje się nad wodą. Jednak kiedy patrzę na te zdjęcia, to w zasadzie nie ważne jest miejsce w jakim się on znajduje... Jest tak klimatyczny, że przypuszczam, iż nie chce się z niego wcale wychodzić :)
Ja pewnie bym nie chciała!
Zapraszam więc do Minnesoty, do pięknego domu, gdzie wszystkie przyziemne problemy pozostawia się za jego drzwiami. ;)
Autor: Tuśka
Zdjęcia: http://www.landsenddev.com/our-work/157
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chcesz podzielić się swoją opinią? Dodaj komentarz...