Z miłości do kryształów...

Uwielbiam szkło. Pamiętam jak w domu mieliśmy piękne, kryształowe wazony, dzbanki i patery. Później mama gdzieś to wszystko wyrzuciła albo oddała, bo jakoś nagle zniknęły. Na ich miejsce przyszły zaś porcelanowe, zdobione zestawy filiżanek i wazoników. 

Każdy czas ma swoje prawa. Widocznie kryształy przestały być trendy ;)

Ja jednak szkło lubię bardzo i nie wiem czy kiedykolwiek minie mi na nie ta ogromna faza. Gromadzę butelki, wazony o różnych, dziwnych kształtach, kryształowe świeczniki, masywne słoje i rzeźbione cukiernice.

Ogromnie urzeka mnie w nich ta błyskotliwość. Na rzeźbionych kryształach cudownie odbija się światło :) Wiem, że nie mają one zbyt wiele wspólnego z prawdziwymi kryształami, ale mienią się równie pięknie.

Ostatnio pobuszowałam trochę w sklepie Artis't Workshop. Wszystko co zamówiłam, na żywo jest jeszcze piękniejsze niż na zdjęciu. Zakochałam się w mojej nowej, kryształowej bombonierce. Dzieciaki codziennie zaglądają do niej i podjadają suszone figi lub czekoladowe cukierki. 

Dzisiaj więc będzie kilka nowości...Wybaczcie jakość zdjęć, ale w moim domu jest okropnie ciemno :(

Razem z nową butelko-karafką, stoją także butelki własnoręcznie zdobione przeze mnie.

źródło zdjęcia

źródło zdjęcia

Bombonierka z stylu vintage i duży rzeźbiony słój. Dacie wiarę, że upolowałam go w osiedlowym gospodarstwie domowym za dychę? :):)

Płatki już się w nim zadomowiły

Autor: Tuśka

via: http://artistsworkshop.eu, zdjęcia autorstwa Marta Ustymowicz