piątek, 27 marca 2015

Małe jest piękne

Tu nie chodzi o większą ilość aminokwasów i mikroelementów. Nie chodzi też o smak. Chociaż sądzę, że przepiórcze jajeczka, smakiem, swoje kurze koleżanki zostawiają daleko w tyle. Tu przede wszystkim chodzi o wygląd.

Nie ma co, ale jajka przepiórcze są po prostu śliczne. Takie maluśkie, zgrabne i pokryte tymi swoimi uroczymi plamkami. Pełne uroku pieguski. Nie na darmo mówi się, że małe jest piękne. Nawet gdyby duże, kurze jajko usiane było czarnymi i brązowymi plamkami, nie byłoby takie śliczne....bo jest duże. To tak jak ze zwierzakami. Te malutkie są cudowne i rozczulające, ale tracą ten urok z każdym kolejnym miesiącem dorastania. 

Nie wiem czy próbowaliście malować jajeczka przepiórcze. W kolorach prezentują się szałowo, chociaż ozdobą mogą być także w wersji saute.
Ja co roku maluję je na różne kolory (chociaż najpiękniej moim zdaniem prezentują się w kolorze niebieskim) i wsypuję do dużej, szklanej misy. Wyglądają świetnie!

Co myślicie?






Tekst: Tuśka
Fot. pinterest

8 komentarzy:

  1. Uwielbiam przepiórcze jajka - są smaczne i cudne z tymi swoimi plamkami :)
    Pozdrawiam, Ulka

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, są smaczne, a na dodatek można z nich wykonać wiele niesamowitych i kolorowych rzeczy. Bardzo ładne zdjęcia, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Idą święta, więc może takie stroiki zacząć robić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zainspirował mnie ten wpis dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fascynujący wpis. Podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń

Chcesz podzielić się swoją opinią? Dodaj komentarz...