czwartek, 7 listopada 2013

O plakacie one more time

I znowu powracamy do tematu plakatu. Najmocniej Was przepraszam, bo nie chciałabym zostać odebrana jako osoba monotematyczna, ale kiedy zobaczyłam te cudeńka, to po prostu musiałam Wam pokazać :)
Chociaż ta tematyka jest też po troszku moją obsesją jeszcze z czasów studiów.

Plakat to przecież rzecz całkiem fajna. Kolorowa, albo i nie. Duża, mała, średnia...a czasami nawet zajmująca całą ścianę. Z obrazkiem, z napisem, ze sztuką, a czasami nawet z przesłaniem.
Dokładnie o takich plakatach dzisiaj będzie. O takich, które mówią. O rzeczach mało istotnych, codziennych i mówią o tym z ironią i przekąsem.

Plakaty zdecydowanie dla osób z poczuciem humoru, z dystansem do świata i samego siebie.
Ja bym wzięła chyba wszystkie :P

Te prezentowane przeze mnie poniżej perełki wyszły spod ręki Magdaleny Danaj, która jest autorką bloga Porysunki, którego szczerze Wam polecam....bo bywa prześmieszny i aż do granic możliwości życiowo prawdziwy.

źródło grafiki

źródło grafiki

źródło grafiki

źródło grafiki

źródło zdjęcia

źródło grafiki

Osobiście mój typ, który na pewno kiedyś sobie zakupię i powieszę w pracy nad biurkiem. Koniecznie!

źródło grafiki

Autor: Tuśka
via: www.puppart.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chcesz podzielić się swoją opinią? Dodaj komentarz...